Discussion:
Obrączka (?) na palcu faceta
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Krzysztof 'kw1618" z Warszawy
2004-02-22 08:37:40 UTC
Permalink
Niektórzy faceci noszą coś w rodzaju obrączki srebrnej na środkowym palcu
częściej prawej niż lewej ręki. Obrączka ta założona jest na początku palca,
tak do połowy palca.
Co to oznacza ? Czy jest to znak dla kogoś ?

Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' [Warszawa-Ursynów]
http://kw1618.w.interia.pl
set
2004-02-22 09:44:38 UTC
Permalink
Użytkownik "Krzysztof 'kw1618" napisał
Post by Krzysztof 'kw1618" z Warszawy
Co to oznacza ? Czy jest to znak dla kogoś ?
Oznacza to, że nie stać ich było na większą obrączkę i dlatego tę
udało im się wcisnąć jedynie do połowy palca. Jest to znak dla
wszystkich, że chętnie przyjmą wsparcie finansowe.

set.
Wojtek Szweicer
2004-02-22 14:41:36 UTC
Permalink
Post by set
Oznacza to, że nie stać ich było na większą obrączkę i dlatego tę
udało im się wcisnąć jedynie do połowy palca. Jest to znak dla
wszystkich, że chętnie przyjmą wsparcie finansowe.
Rozumiem sarkazm, ale może palec przytył lub spuchł? Moim zdaniem lepiej
kupić obrączkę ciut za ciasną i nosić ją do połowy palca niż za dużą i
ryzykować, że się zsunie.
- Szwejk
--
www.republika.pl/portfoljo (o mnie)
mood
2004-02-22 15:43:45 UTC
Permalink
Post by Krzysztof 'kw1618" z Warszawy
Co to oznacza ? Czy jest to znak dla kogoś ?
ja noszę srebrną obrączkę na małym palcu prawej ręki. jest wsunięta "do
końca" zatem nie ma przypuszczeń otoczenia co do jej zbyt małego
rozmiaru ale często jest mi zadawane pytanie dlaczego ją noszę... a to
poprostu pamiątka :) ot.. kaprys...:)
--
*mood(at)tkdami(dot)net*
Machu
2004-02-22 17:47:14 UTC
Permalink
Ja slyszalem o symbolice pierscionkow na kciukach dziewczat, ale u facetow?
Gizela
2004-02-22 18:26:00 UTC
Permalink
Post by Machu
Ja slyszalem o symbolice pierscionkow na kciukach dziewczat, ale u facetow?
O!
To może powiesz na ten temat coś więcej?
Ja noszę obrączkę na kciuku i jestem zupełnie nieświadoma znaczenia tego faktu!
Dodam, że noszę obrączkę na kciuku, ponieważ drogi mi prezent okazał się być
odrobinę za dużym.

Pozdrawiam
Gizela
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Machu
2004-02-22 18:53:11 UTC
Permalink
Post by Gizela
O!
To może powiesz na ten temat coś więcej?
Ja noszę obrączkę na kciuku i jestem zupełnie nieświadoma znaczenia tego faktu!
Dodam, że noszę obrączkę na kciuku, ponieważ drogi mi prezent okazał się być
odrobinę za dużym.
Moja przyjaciolka tez nosi na kciukach pierscionki poniewaz jest jej tak
wygodniej. Czytalem kilka miesiecy temu, iz w srodowisku lesbijek powstal
pewnego rodzaju zwyczaj. Jezeli dziewczyna nosi na jednym kciuku
pierscionek znaczy to, iz jest wolna, na drugim - zajeta. Nie pamietam
jednak, o ktore kciuki tutaj chodzilo. Oczywiscie nie oznacza to, ze musisz
zdjac ow pierscionek. Mi cos takiego nie przeszkadza, ale lubie sie
zapytac, czy dziewczyna uznaje owa symbolike...
mood
2004-02-22 19:04:08 UTC
Permalink
Post by Machu
Czytalem kilka miesiecy temu, iz w srodowisku lesbijek powstal
pewnego rodzaju zwyczaj. Jezeli dziewczyna nosi na jednym kciuku
pierscionek znaczy to, iz jest wolna, na drugim - zajeta.
co za [za przeproszeniem] pierdoły...
Post by Machu
Oczywiscie nie oznacza to, ze musisz zdjac ow pierscionek.
jeszcze tego by brakowało ;)
--
*mood(at)tkdami(dot)net*
m***@wp.pl
2004-02-23 10:08:48 UTC
Permalink
jest to oznaka zlego gustu i tandetnej proby zwrocenia na siebe
uwagi.
Post by Krzysztof 'kw1618" z Warszawy
Niektórzy faceci noszą coś w rodzaju obrączki srebrnej na środkowym palcu
częściej prawej niż lewej ręki. Obrączka ta założona jest na początku palca,
tak do połowy palca.
Co to oznacza ? Czy jest to znak dla kogoś ?
Załączam pozdrowienia i życzenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618'  [Warszawa-Ursynów]
http://kw1618.w.interia.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
WiedŒma
2004-02-23 11:12:50 UTC
Permalink
Post by m***@wp.pl
jest to oznaka zlego gustu i tandetnej proby zwrocenia na siebe
uwagi.
A może po prostu ozdoba lub pamiątka? Kobiety noszą, czemu mężczyźni by nie
mieli? Jakbym miała jakiś "pamiątkowy" skromny pierścionek, może tez bym
nosiła.

pzd. Wiedzma

PS. Jeśli to jednak ma być symbol czegoś, to nie wiem, co oznacza.
Machu
2004-02-23 11:59:48 UTC
Permalink
Post by WiedŒma
A może po prostu ozdoba lub pamiątka? Kobiety noszą, czemu mężczyźni by nie
mieli? Jakbym miała jakiś "pamiątkowy" skromny pierścionek, może tez bym
nosiła.
To sie nazywa potocznie niewiescieniem mezczyzn. Nie dam sobie ucha
przekluc i tylko obraczke na palec zaloze (to mozna zaliczyc jako pamiatke
;) ). Kobiety nosza i mi to nie przeszkadza, ale faceci. Za niedlugo
zaczniemy chodzic w spodnicach jak to zrobil kiedys lider Babylon Zoo w
teledysku Spaceman, albo bedziemy sie ubierac tak atrakcyjnie jak Boy
George z Culture Club...o Mansonie szkoda wspominac...
Keyop
2004-02-23 13:08:09 UTC
Permalink
Post by Machu
To sie nazywa potocznie niewiescieniem mezczyzn. Nie dam sobie ucha
przekluc i tylko obraczke na palec zaloze (to mozna zaliczyc jako pamiatke
;) ). Kobiety nosza i mi to nie przeszkadza, ale faceci. Za niedlugo
zaczniemy chodzic w spodnicach jak to zrobil kiedys lider Babylon Zoo w
teledysku Spaceman, albo bedziemy sie ubierac tak atrakcyjnie jak Boy
George z Culture Club...o Mansonie szkoda wspominac...
Jak ładnie ludzie zapominają, jakie były objawy męskości w wiekach XVII-XIX
;P

Ach, gdzież te pierścienie z rubinami i brylantami, pudrowane peruki,
obcisłe rajtuzy, róże do policzków, szminki, pudry...

To se newrati...

Tia, tamtych zwyczajów jakoś nikt nie wytyka jako karygodnego
zniewięscienia, ludzkość nie upadła, rozmnażać się nie przestała, role
społeczne się nie pozamieniały.
Więc o co teraz ludzie robią tyle szumu, to ja nie pojmuję.

Radek, pragnący dziwnego
--
Siostra wyszla ze szpitala zdrowa jak ryba. O ile wiem, nie miala potem
zadnych problemow, pomijajac oczywiscie jej dzisiejsza smierc.
WiedŒma
2004-02-23 14:27:29 UTC
Permalink
Post by Keyop
Jak ładnie ludzie zapominają, jakie były objawy męskości w wiekach XVII-XIX
;P
Ach, gdzież te pierścienie z rubinami i brylantami, pudrowane peruki,
obcisłe rajtuzy, róże do policzków, szminki, pudry...
to wszystko prawda
Jak się ogląda te filmy kostiumowe, to czasem aż miło popatrzeć, jak to i
mężczyźni i kobiety zadbani, wypiększeni, itd.;-p
Szkoda że tylko na zewnątrz- bo podobno z higieną to wtedy biedniutko było,
oj biedniutko
Chociaz i dziś są pewnie ludzie, co używają kosmetyków zamiast mydła, a nie
po:-)

pzd. Wiedzma
Keyop
2004-02-23 16:50:12 UTC
Permalink
Post by Keyop
Post by Keyop
Jak ładnie ludzie zapominają, jakie były objawy męskości w wiekach
XVII-XIX
Post by Keyop
;P
Ach, gdzież te pierścienie z rubinami i brylantami, pudrowane peruki,
obcisłe rajtuzy, róże do policzków, szminki, pudry...
to wszystko prawda
Jak się ogląda te filmy kostiumowe, to czasem aż miło popatrzeć, jak to i
mężczyźni i kobiety zadbani, wypiększeni, itd.;-p
Szkoda że tylko na zewnątrz- bo podobno z higieną to wtedy biedniutko było,
oj biedniutko
Och to wiem, mnie chodziło wyłącznie o dostrzegalne objawy czegoś, co wtedy
za męskość się miało, a dziś nawet transwestyci się tak nie ubierają, bo to
niemęskie ;P

Radek, pragnący dziwnego
--
Śmiejąc się do rozpuku czytamy dalej i bawimy się coraz lepiej. Oficerowie
zwracają się do siebie nawzajem per ,,ozdobo milicji'', ,,wodzu'' lub
,,perełko''.
WiedŒma
2004-02-23 17:42:10 UTC
Permalink
Post by Keyop
Och to wiem, mnie chodziło wyłącznie o dostrzegalne objawy
domyśliłam się:-) a o tej higienie to tylko tak wiesz, na marginesie
Po prostu aż mi się cisnęło na palce;-) żeby napisać "nie wszystko złoto co
się świeci":-)

pzd. Wiedzma
set
2004-02-23 20:23:54 UTC
Permalink
Post by Keyop
mnie chodziło wyłącznie o dostrzegalne objawy czegoś, co wtedy
za męskość się miało
Tego się nie miało za męskość, nigdy takiej funkcji nie miało pełnić.
To było oznaką przynależności do pewnego stanu. Polecam Norberta
Eliasa, który się zajmował analizą funkcjonowania norm i obyczajów
społecznych. Wyszedł mi teraz z głowy tytuł... znakomita rzecz o
obyczajach średniowiecznej Europy, o tej higienie o której pisze
Wiedźma i tych strojach itp... to było cos jakby... no nie pamiętam...
w tytule było o przemianach obyczajów i cywilizacji średniowiecza...

Pozdrawiam,
set.
set
2004-02-23 20:59:38 UTC
Permalink
Ten tytuł brzmi chyba - Przemiany obyczajów w cywilizacji zachodu. Tak
mi się zdaje po chwili namysłu.

set.
p***@fnet.pl
2004-02-24 08:25:01 UTC
Permalink
Post by WiedŒma
Post by Keyop
Ach, gdzież te pierścienie z rubinami i brylantami, pudrowane peruki,
obcisłe rajtuzy, róże do policzków, szminki, pudry...
to wszystko prawda
Jak się ogląda te filmy kostiumowe, to czasem aż miło popatrzeć, jak to i
mężczyźni i kobiety zadbani, wypiększeni, itd.;-p
Szkoda że tylko na zewnątrz- bo podobno z higieną to wtedy biedniutko było,
oj biedniutko
Oj biedniutko bylo:-) Pod tymi perukami zalegaly sie niemile pasozyty...
przykladowo.
Jest taka ksiazka "Czystosc i brud" - o higienie poprzez wieki:-)
Panterka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.savoir-vivre
Machu
2004-02-23 14:48:49 UTC
Permalink
Post by Keyop
Jak ładnie ludzie zapominają, jakie były objawy męskości w wiekach XVII-XIX
;P
Zgadzam sie. Te czasy nie wroca. Piekne czasy zlotych mloteczkow i
kowadelek do zabijania wszy wyjmowanych spod peruek. Podlizywania sie
krolowi Sloncu, aby stac sie jego najwierniejszym sluga i moc tym samym
oprozniac jego "tron", ogladajac przy okazji doskonala kolekcje roznego
rodzaju robakow. Ach, ten piekny zpach perfum, ktorymi Ludwik po kazdym
rozpoczeciu dnia skrapial rece (zamiast sie myc). No i oczywiscie
przegapimy najwiekszy zaszczyt jaki nas moglby spotkac, czyli wrzod na
czesci ciala przeznaczonej do siedzenia. Wtedy moglibysmy mowic, iz mamy
chorobe krolewska..
WiedŒma
2004-02-23 14:24:17 UTC
Permalink
Post by Machu
To sie nazywa potocznie niewiescieniem mezczyzn.
Może to znak czasu- kobiety mężnieją- mają przez to więcej możliwości, więc
czemu mężczyźni mieliby się ograniczać?
Post by Machu
Nie dam sobie ucha
przekluc i tylko obraczke na palec zaloze (to mozna zaliczyc jako pamiatke
;) ).
Ja też jeśli bym miała nosić biżuterię, to tylko pamiątkową:-)
Post by Machu
Kobiety nosza i mi to nie przeszkadza, ale faceci. Za niedlugo
zaczniemy chodzic w spodnicach jak to zrobil kiedys lider Babylon Zoo w
teledysku Spaceman,
Kobiety chodzą w spodniach- wiem że to już się nie wydaje szokujące bo dawno
się zaczęło, ale na początku pewnie było- i może mężczyźni się bali, że
kobiety w spodniach będą zbyt męskie, tak jak Ty teraz mówisz o
zniewieścieniu mężczyzn? kto wie? (ja od razu dodam, że nie wiem, tylko
sobie gdybam)

a tak na marginesie, ciekawe czemu Szkoci noszą kilt (Ci tradycyjni)?
Post by Machu
albo bedziemy sie ubierac tak atrakcyjnie jak Boy
George z Culture Club...o Mansonie szkoda wspominac...
Manson stworzył sobie wizerunek publiczny, ale czy na co dzień tez się tak
udziwnia? moze nie? moze to tylko dla mas, żeby przyciągnąć, zszokować,
dopasować się do śpiewanej treści?


pzd. Wiedzma
J. D. van der Toorn
2004-02-23 11:43:57 UTC
Permalink
Użytkownik [z adresu e-mail ***@wp.pl] napisał(a):

: jest to oznaka zlego gustu i tandetnej proby zwrocenia
: na siebe uwagi.

Odp: Ponieważ odpisujesz nad cytatem, zamiast jednej spacji dajesz ich
kilka i nie tniesz cytatów, odwracając naturalną kolej czytania
informacji.
Pyt: Twój post jest oznaką złego gustu - dlaczego?
--
zdrówko,
J. D. van der Toorn
ZARK
2004-02-23 23:02:19 UTC
Permalink
Mam jeszcze dodatkowe pytanko z tej serii: a co oznacza gruby, złoty (u
koneserów - pozłacany) łańcuch na prawym przegubie oraz jeszcze grubszy na
tzw. dywanie (klacie)? Pamiątka? Znak masonerii? Może komplet do rzeczonej
obrączki?

Pozdrowienia
ZARK
WiedŒma
2004-02-24 07:06:28 UTC
Permalink
Post by ZARK
Mam jeszcze dodatkowe pytanko z tej serii: a co oznacza gruby, złoty (u
koneserów - pozłacany) łańcuch na prawym przegubie oraz jeszcze grubszy na
tzw. dywanie (klacie)? Pamiątka? Znak masonerii? Może komplet do rzeczonej
obrączki?
Mi się zawsze wydawało, że to oznacza: "Mnie stać na taki łańcuch";-)

pzd. Wiedzma
ZARK
2004-02-24 08:44:36 UTC
Permalink
No, ale jeżeli jest to łańcuch aluminiowy, malowany złotą farbką, kupowany
"z metra" z myślą np. o spłuczce (tzw. górnopłuk), a 1.25zł za metr bieżący?

ZARK
Wojtek Szweicer
2004-02-24 10:51:02 UTC
Permalink
Post by ZARK
No, ale jeżeli jest to łańcuch aluminiowy, malowany złotą farbką, kupowany
"z metra" z myślą np. o spłuczce (tzw. górnopłuk), a 1.25zł za metr bieżący?
To znaczy: "mnie wprawdzie nie stać na złoty łańcuch, ale się staram"
- Szwejk
--
www.republika.pl/portfoljo (o mnie)
WiedŒma
2004-02-24 18:12:23 UTC
Permalink
Post by Wojtek Szweicer
To znaczy: "mnie wprawdzie nie stać na złoty łańcuch, ale się staram"
albo: "Przecież wygląda jak złoty, pewnie nikt się nie kapnie, że to
podróba";-)
gadżet jest gadżet, nie?;-p

pzd. Wiedzma
ZARK
2004-02-24 21:57:06 UTC
Permalink
No niby tak, ale tylko do czasu, gdy farba zacznie odłazić...

ZARK

Loading...